Kot jest z natury samowystarczalnym drapieżnikiem przystosowanym biologicznie do samodzielnego życia. Kot jest samotnym myśliwym. Niemniej koty powolutku przystosowują się do sytuacji, w jakiej się znalazły z powodu życia u boku człowieka. My jako istoty społeczne, spoglądamy na naszego biednego Mruczusia, który zostaje sam w mieszkaniu podczas gdy my idziemy do pracy. Więc mając dobre intencję postanawiamy Mruczusiowi przyprowadzić Kolegę jako antidotum na nudę i brak sensu w życiu jako przyjaciela do zabaw. Niestety i Mruczuś i Kolega, całą tę sytuację postrzegają zupełnie inaczej.
By upolować zdobycz kot nie potrzebuje współpracować z innymi przedstawicielami swojego gatunku i z tego powodu jest uważany za zwierzę, które stroni od towarzystwa innych kotów. Wbrew temu poglądowi potrafi jednakże tworzyć społeczne relacje z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Pamiętajmy jednak, że to właśnie obecność drugiego kota – nawet takiego o jakim nie wiemy (np. nasz sąsiad kupił sobie kota, my o tym nie wiemy, ale nasz kot to czuje) jest częstym źródłem zachwiania poczucia bezpieczeństwa i konieczności – zdaniem kota- zadbania o przywrócenie tegoż bezpieczeństwa.
Jako, że terytorium jest dla każdego drapieżnika podstawowym warunkiem bezpieczeństwa, w przypadku posiadanie większej ilości kotów, trzeba temu zagadnieniu poświecić więcej czasu. Terytorium bowiem to bezpiecznie miejsce odpoczynku, teren umożliwiający zdobycie pożywienia, pielęgnacji i dbania o higienę, a nawet wychowania potomstwa. Zasady dotyczące „użytkowania” określonej przestrzeni są ściśle określane, dzięki kociej komunikacji. Za pośrednictwem feromonów i znaków wizualnych, takich jak odrapane powierzchnie, oznaczanie kałem- kot znaczy swój teren. Dlatego organizacja przestrzeni, w której żyją koty powinna być przeprowadzona pod kątem ich potrzeb i indywidualnych preferencji.
Podstawowe założenia to podział na zorganizowany kompleks stref: odpoczynku, obserwacji, zabaw i polowania , miejsca do ukrycia się w sytuacji zagrożenia i miejsce do załatwiania potrzeb fizjologicznych. Brać pod uwagę należy również korytarze komunikacyjne, które kot musi mieć szansę przemierzyć bezpiecznie. I w zależności od osobowości naszego kota i temperamentu należy zaaranżować powyższe strefy tak, by kot czuł się komfortowo i bezpiecznie. Pamiętajmy też, że kot jest właścicielem swojego ciała- nie należy zmuszać go do kontaktu, przytrzymywać, ograniczać swobodny ruch ciała. Takie działania będą z pewnością niekorzystnie wpływały na relacje kotów. Przyjrzyjmy się również kondycji naszego kota- jeśli nasz kot nagle zachowuje się w sposób agresywny, atakuje domowników, których akceptował, sprawdźmy w pierwszej kolejności jego stan zdrowie, ponieważ jest wielce prawdopodobne, że coś go boli.
Sytuacji, w których może dojść do konfliktu miedzy kotami jest wiele, mają różne przyczyny i do każdej z nich należy podchodzić indywidualnie. Koty które żyły ze sobą wiele lat, potrafią zacząć się atakować, wiec nie dziwmy się, jeśli wprowadzamy na teren naszego Mruczka kolejnego kota Kolegę- intruza- oba koty nie będą szczęśliwe z tego powodu. Przynajmniej na początku. Najważniejsze jest jednak to, że między kotami, mogą powstać trwałe więzi. Dlatego obserwujmy nasze koty i odpowiadajmy na bieżąco na ich potrzeby: odżywiajmy je zdrowo, zadbajmy o organizacje przestrzeni, zapewnijmy odpowiednią dawkę stymulacji psycho-ruchowej- a wystąpienie konfliktów, zmniejszy się w stopniu znaczącym.